T66 Wokół Puszczy Zielonka

Musiałem dokończyć to czego nie dokończyłem 3 dni wcześniej ( T65 ). Żeby było inaczej do Dąbrówki Kościelnej dotarłem skręcając w lewo w Łagiewnikach z drogi do Kiszkowa i mijając autodrom Bednary od północy. Po dotarciu do Turostówka kierujemy się w lewo nowym asfaltem, droga absolutnie nieuczęszczana, pusta zaprowadzi do Dąbrówki Kościelnej. Tutaj po skręceniu na Kiszkowo i przejechaniu około 300 m po lewej jest wjazd na drogę polną wiodącą do Sławicy. Ten odcinek jest ciężki bo piaszczysty a ominąć go się nie da – dookoła las.  W Sławicy już na asfalcie po minięciu gospody Winnica czekają 4 km horroru – ruch na drodze krajowej 196 okropny, brak pobocza czy ścieżki rowerowej i do tego pędzące auta bez limitu prędkości ! Na szczęście w Łopuchowie można skręcić na malowniczą spokojną drogę wiodącą do Murowanej Gośliny – jeżeli chcecie dotrzeć na Rynek kierujcie się na duże hale przemysłowe przy ul. Polnej. Ja tutaj sprawdzałem kierunek na lewo i to może być skrót do Kamińska ale polecam wpaść na lody na Rynku.

Kiedy zaczniecie zamykać pętlę w kierunku Tuczna przed Kamińskiem są jeszcze dwa sklepy spożywcze otwarte w niedzielę a przy wjeździe do wsi jest po prawej fajne kąpielisko nad jeziorem.

Do Pławna jedzie się asfaltem- dalej droga leśna, która kończy się w Tucznie tuż za knajpką przy szlaku do Zielonki. Warto się tutaj zatrzymać, sympatyczna atmosfera, stoliki na trawie, smaczne jedzenie – chłodnik, który zamówiłem przedniej jakości. Droga z Tuczna do Rakowa – prosta jak strzelił – tym razem trochę mnie umęczyła ale te 92 km (GPS zgubił 2km) crossem i w piaskach to był wysiłek.