To trasa opisana jako T31 . Tym razem celem jest Plac Wolności- serce miasta szczególnie mocno bijące w walce o wszelkie wolności obywatelskie. Począwszy od przemówienia Ignacego Paderewskiego w przeddzień Powstania Wielkopolskiego 1918r po dzisiejsze manifestacje w obronie Konstytucji. Do dzisiaj główne obiekty to te powstałe w XIX w. Biblioteka Raczyńskich założona w 1829 roku jako pierwsza publiczna księżnica na terenie zaboru pruskiego ufundowana przez Edwarda Raczyńskiego, Muzeum Narodowe którego budynek powstał jako niemieckie Muzeum Prowincjonalne w Poznaniu w 1894r, Hotel Bazar którego budowę zakończono w 1842 roku, Księgarnię Św. Wojciecha założoną w 1897 roku czy Bank Włościański z 1912 roku. Centralny budynek od strony zachodniej placu to powstała w 1804 roku bryła Arkadii – pełniąca na początku funkcję teatru z salą na 800 miejsc. Idąc od Placu Wolności w kierunku Starego Rynku warto spojrzeć w perspektywę Alei Marcinkowskiego, którą przyozdobił szpaler posadzonych kilkanaście lat temu dębów. Na rynku dzisiaj jarmark, dużo straganów i spacerujących turystów. Kiedy dojeżdżam do Malty trwa tu kolejny bieg wokół jeziora i ruch dla rowerzystów utrudniony. Jest ciepło i wszędzie wszyscy jedzą lody – w Pobiedziskach cukiernia Grzeczki nie nadąża z donoszeniem lodów do punktu na Rynku. Kiedy wracam do domu czuję ulgę bo słońce cały czas prażyło dość skutecznie ale tym razem wziąłem 2 bidony z wodą i suszone morele dla pokrzepienia- poskutkowało.