Chciałem zobaczyć postępy inwestycji w Rujscy. Byłem tam we wrześniu ubiegłego roku (T41) i widać było początkową fazę budowy. Kiedy dzisiaj tu dotarłem drogą przy S5, po skręcie w lewo w Sannikach widać duży rozmach inwestycji. Wnioskując z nazwy na budynku biurowym będzie to ferma drobiu ale czy faktycznie to czas pokaże. Od strony Wiktorowa położony został nowy, jeszcze ciepły odcinek asfaltu polepszający dojazd do fermy. Jadę dalej i za Wiktorowem po prawej stronie zjeżdżam na teren stawów hodowlanych – po stanie zarośnięcia grobli i dewastacji kontenera dozorcy widać, że tu czasy świetności minęły. Zaczyna kropić deszcz wracam do Rakowa. Przed Wagowem mija mnie mały peleton kolarzy co staje się ostatnio częste bo moda na rowery szosowe rozlewa się coraz szerzej. Po drodze mijam zabudowania stajni w Wierzycach i to dzisiaj finisz.