Wczoraj powtórzyłem trasę T22 wiodącą na północ od Pobiedzisk, niestety trwał tam Agro Show w Bednarach i ogromne ilości krążących samochodów, koniecznie wielkich SUV-ów zepsuły mi przyjemność spokojnej jazdy. Dzisiaj zapragnąłem doznać swobody jaką daje rower crossowy. Jest jesień, idealna pora na jazdę lasami, nie ma wiosennych kałuż a piasek nie jest już tak sypki i uciążliwy jak w letnie upały. Drzewa zrzucają liście, leśne dukty przysypane igliwiem zachęcają do wycieczki.
Z Rakowa do Czerniejewa jedziemy spokojną polną drogą biegnąca skrajem lasu. Rakówka bo tak jest nazywana kończy się w miasteczku na rondzie. Przejeżdżając przez Czerniejewo miniemy restaurację Wielkopolanka, kościół , Urząd Miasta i Gminy aby obok szkoły wjechać na ul. Szkolną. Nowo wybudowana ścieżka rowerowa ułatwi jazdę w kierunku wsi Graby. Na końcu Grabów skręcamy z asfaltu w lewo. Leśnym duktem jedziemy kilometr prosto a na pierwszym leśnym skrzyżowaniu po minięciu linii wysokiego napięcia skręcamy w prawo. Teraz po 2 kilometrach w Nekielce skręcamy w lewo aby zobaczyć co się dzieje przy kościółku. A dzieje się, bo trwają przygotowania do pikniku rodzinnego – rozstawione stoliki, transparent, pierwsi uczestnicy z sutym zaopatrzeniem. Można tu odpocząć przy sympatycznym sklepiku, są stoliki i krzesła w ogródku. O kościółku napisałem przy okazji opisu trasy T23. Tym razem kierujemy się w kierunku Leśnej Grobli, którą można dojechać do Iwna. Po drodze mijamy wiele nowych rezydencji nadających specyficzny klimat tej osadzie. Leśna Grobla wysadzona akacjami to szeroki wygodny trakt, który opuszczamy przed Wiktorowem. Po skręcie w prawo zdewastowanym asfaltem docieramy do Rujscy. Wieś w której od wielu lat jest pusto i głucho budzi się do życia – zaczęła się jakaś duża budowa. Droga prowadzi w lewo do Sannik i dalej w prawo do Wagowa. Tu dwa wielkie Rodzinne Ogrody Działkowe na których dziwni ludzie próbują budować zamiast letniaków pałace ? Jadąc prosto kierujemy się na leśniczówkę w Jeziercach ale wcześniej kiedy pojawi się oznaczenie „Punkt Czerpania Wody” skręcamy w prawo nad jeziorko Ula. To malownicze miejsce z przygotowanym miejscem na ognisko, nawet kijki do kiełbasek są gotowe w pojemniku. Na skarpie jeziora jest także miejsce na piknik oraz pomnik upamiętniający 100 lecie scautingu i 90 lecie harcerstwa w Kostrzynie. Jadąc dalej w lewo dotrzemy nad drugie jezioro o nazwie Baba gdzie latem można się wykąpać. Droga do Rakowa wyjątkowo wygodna bo dawno nie było wycinki drzew, która zawsze czyni na niej spustoszenia. Rakowo wita jak zawsze pogodnym wyglądem i słoneczkiem.