Umów spotkanie już TERAZ! 502 608 519 multimebel@multimebel.pl

T48 Lasami do Pobiedzisk P35_C45

18 listopad 2018 r

Wagowo  – Kapalica – Kaczyna -  Pobiedziska – Rakowo

35 km

Start/meta  Pobiedziska – 35 km

Start/meta Czerniejewo –   45 km

Temperatura 0 0C , chmury, wiatr WNW 10 km/h

Trasa na rower górski lub cross

Pierwszy dzień z temperaturą poniżej 0 stopni to dobra okazja żeby wybrać się do lasu. Piaski zmrożone, brak kałuż, brak wiatru, jedynie trzeba uważać na ukryte pod ogromną ilością liści kamienie, korzenie i gałęzie. Z Rakowa wyjeżdżamy obok fermy norek i jadąc cały czas prosto głównym duktem dojedziemy nad jeziorko leśne Baba w Jeziercach. To urokliwe miejsce gości dzisiaj morsy w wersji naturystycznej, kiedy patrzę na golasów po pas w zimnej wodzie przechodzą mnie dreszcze. Jadę dalej do Wagowa i po przejechaniu drogi asfaltowej do Wierzyc docieram do Zbierkowa. Już mnie raz w pobliżu pogryzł pies, więc kiedy widzę na drodze średniego kalibru kundelka schodzę z roweru, chwytam gaz pieprzowy i spokojnie przechodzę obok niego zasłaniając się rowerem. Na szczęście dla nas obu udało się uniknąć konfliktu i mogłem jechać dalej. W Nowej Górce za Paintballem skręcamy w prawo na Kapalicę - szlak omija letnisko od południa i malowniczą trasą prowadzi przez leśne ostępy. Po przekroczeniu przebudowywanej drogi do Iwna jedziemy dalej mijając po lewej rezerwat Drążynek i jezioro Brzostek. Tutaj jest duży parking dla turystów a wiodąca do niego utwardzona droga doprowadza do drogi Pobiedziska – Kostrzyn, mijamy ją i dalej jadąc na północny zachód docieramy do Pobiedziska Letnisko. Jadąc w prawo objedziemy letnisko utwardzoną drogą łączącą się przy nowym rondzie z trasą do Pobiedzisk. Po kawie wypitej u P. Grzeczki na rynku, jedziemy do Wierzyc. Po niecałych 2 km od wiaduktu skręcamy w prawo aby duktami leśnymi dotrzeć do Rakowa zamykając dzisiejszą pętlę. W domu koniecznie gorący prysznic dla przywrócenia organizmowi normalnej temperatury.